April 23, 2024, Tuesday, 113

XIIIw: Różnice pomiędzy wersjami

Z Lidzbark.org

(Prusowie)
 
(zakon -> 1227)
Linia 1: Linia 1:
W okolicach dzisiejszego Lidzbarka żyli do XIV w. Pogezanie. Należeli oni do Prusów, którzy byli podobnie jak litwini ludem bałtyjskim. Prusowie posiadali niezbyt rozwinięty język piśmienny i własny język ustny zbliżony do litewskiego. (Handlowali oni z Brytyjczykami, Rzymianami i Grekami sprzedając im przede wszystkim bursztyn - od tych ludów przejmowali oni litery kombinując je z sobą: przede wszystkim znaki Gotów i Greków.) Większą miejscowością koło Lidzbarka, w której jeszcze długi czas po kolonizacji mieszkali wyłącznie Pogezanie, jest Pilnik (albo "Pilnigk"). Nie wiemy o nich wiele. Wiemy, że czcili swoich bogów w przyrodzie. Nie tolerowali obcych - a tymbardziej obcych religii, które oznaczały wpływy obcych królów. (Św. Wojciech / Adalbert został podczas prób misjonowania przez Prusów zabity.)  
+
W okolicach dzisiejszego Lidzbarka żyli do XIV w. Pogezanie. Należeli oni do Prusów, którzy byli podobnie jak litwini ludem bałtyjskim. Prusowie posiadali niezbyt rozwinięty język piśmienny i własny język ustny zbliżony do litewskiego. (Handlowali oni z Brytyjczykami, Rzymianami i Grekami sprzedając im przede wszystkim bursztyn - od tych ludów przejmowali oni litery kombinując je z sobą: przede wszystkim znaki Gotów i Greków.) Większą miejscowością koło Lidzbarka, w której jeszcze długi czas po kolonizacji mieszkali wyłącznie Pogezanie, jest Pilnik (albo "Pilnigk"). Nie wiemy o nich wiele. Wiemy, że czcili swoich bogów w przyrodzie. Nie tolerowali obcych - a tymbardziej obcych religii, które oznaczały wpływy obcych królów. (Św. Wojciech / Adalbert został podczas prób misjonowania przez Prusów zabity, podobnie św. Bruno z Querfurtu.)  
  
Obszar zamieszkany przez Prusów rozciągał się od Wisły (Toruń), przez dolny Niemen do północnej części Zatoki Kurońskiej.
+
Obszar zamieszkany przez Prusów rozciągał się od Wisły (Toruń), przez dolny Niemen do północnej części Zatoki Kurońskiej. Ponieważ napadali oni na Mazowsze królowie polscy zainteresowani byli chrystjanizacją lub wręcz podbojem Ziemi Pruskiej. Sami nie dali jednak rady. Znanym w całej Europie był fakt, że zakony krzyżowe traciły coraz więcej obszarów w Ziemi Świętej, jak również dokonania zakonu Braci Domu Niemieckiego NMP w Jerozolimie (najpierw szpitalników, a od 1189 także duchownych i rycerzy) w Siedmiogrodzie (Transylwania), gdzie na prośbę króla węgierskiego Andrzeja II. dobrze sobie radzili, broniąc tej ziemi przed Pieczyngami. 1225 musieli ją jednak oddać sporowrotem Węgrom. Książe Mazowiecki Konrad z Mazowsza chciał ich zaangarzować w Prusach. Ówczesny Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego Hermann von Salza - zaufany i dyplomata cesarza rzymskiego (Fryderyka II.)  jak również ceniony przez papierza generał zakonu - już od długiego czasu chciał utworzyć państwo zakonne. W Złotej Bulli z Rimini Cesarz Rzymski gwarantuje zakonowi posiadanie podbitej ziemi w Prusach. To samo potwierdzają: Umowa z Kruszwicy (między zakonem a Konradem z Mazowsza) oraz Złota Bulla z Rieti 1234. Już 1227 zakon rozpoczyna powierzoną mu misję...

Wersja z 19:51, 20 lis 2007

W okolicach dzisiejszego Lidzbarka żyli do XIV w. Pogezanie. Należeli oni do Prusów, którzy byli podobnie jak litwini ludem bałtyjskim. Prusowie posiadali niezbyt rozwinięty język piśmienny i własny język ustny zbliżony do litewskiego. (Handlowali oni z Brytyjczykami, Rzymianami i Grekami sprzedając im przede wszystkim bursztyn - od tych ludów przejmowali oni litery kombinując je z sobą: przede wszystkim znaki Gotów i Greków.) Większą miejscowością koło Lidzbarka, w której jeszcze długi czas po kolonizacji mieszkali wyłącznie Pogezanie, jest Pilnik (albo "Pilnigk"). Nie wiemy o nich wiele. Wiemy, że czcili swoich bogów w przyrodzie. Nie tolerowali obcych - a tymbardziej obcych religii, które oznaczały wpływy obcych królów. (Św. Wojciech / Adalbert został podczas prób misjonowania przez Prusów zabity, podobnie św. Bruno z Querfurtu.)

Obszar zamieszkany przez Prusów rozciągał się od Wisły (Toruń), przez dolny Niemen do północnej części Zatoki Kurońskiej. Ponieważ napadali oni na Mazowsze królowie polscy zainteresowani byli chrystjanizacją lub wręcz podbojem Ziemi Pruskiej. Sami nie dali jednak rady. Znanym w całej Europie był fakt, że zakony krzyżowe traciły coraz więcej obszarów w Ziemi Świętej, jak również dokonania zakonu Braci Domu Niemieckiego NMP w Jerozolimie (najpierw szpitalników, a od 1189 także duchownych i rycerzy) w Siedmiogrodzie (Transylwania), gdzie na prośbę króla węgierskiego Andrzeja II. dobrze sobie radzili, broniąc tej ziemi przed Pieczyngami. 1225 musieli ją jednak oddać sporowrotem Węgrom. Książe Mazowiecki Konrad z Mazowsza chciał ich zaangarzować w Prusach. Ówczesny Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego Hermann von Salza - zaufany i dyplomata cesarza rzymskiego (Fryderyka II.) jak również ceniony przez papierza generał zakonu - już od długiego czasu chciał utworzyć państwo zakonne. W Złotej Bulli z Rimini Cesarz Rzymski gwarantuje zakonowi posiadanie podbitej ziemi w Prusach. To samo potwierdzają: Umowa z Kruszwicy (między zakonem a Konradem z Mazowsza) oraz Złota Bulla z Rieti 1234. Już 1227 zakon rozpoczyna powierzoną mu misję...